CO NOWEGO?

Szalony mecz, 16 goli i komplet punktów dla AZS

Nie bez problemów po kolejne ligowe zwycięstwo sięgnęli futsaliści AZS UG. W meczu z KS Futsal Piła padło aż 16 goli, a Akademicy, mimo przespanego początku drugiej połowy spotkania sięgnęli po komplet punktów, umacniając się na prowadzeniu w tabeli rozgrywek grupy północnej I ligi futsalu. Dla gdańszczan było to 5 zwycięstwo z rzędu oraz 10 spotkanie bez porażki. 

W początkowych fragmentach spotkania zarysował się lekka przewaga gdańszczan, która przejawiła się między innymi strzałem Karola Majchrzaka, sparowanym przez bramkarza gości na poprzeczkę. Golkiper zespołu z Piły dobrze interweniował także po strzale Mateusza Wesserlinga w 5 minucie meczu, ale gdy odbitą piłkę przejął Kewin Sidor i podał do dobrze ustawionego Macieja Urtnowskiego, był już bez szans.

Równo 60 sekund później goście wyrównali, a z prezentu w postaci nie najlepiej wybitej z pola karnego piłki skorzystał Miłosz Wylęgała. Zachęceni takim obrotem sprawy przyjezdni zagrali odważniej, wyżej wyszli pressingiem, uniemożliwiając gdańszczanom swobodne rozegranie piłki, a obraz gry się wyrównał. Wynik zmienił się dopiero gdy upłynął kwadrans gry, za to AZS od razu zanotował dublet. Najpierw futsalówkę z głębi pola otrzymał Wojciech Pawicki, minął bramkarza, ale zamiast strzelać z ostrego kąta, wycofał do Mateusza Cymana, który strzałem zza pola karnego znalazł drogą do siatki. Chwilę później, z podobnej odległości uderzył Mikołaj Kreft, również celnie. Goście zareagowali golem kontaktowym Kacpra Kosmowskiego, który z bliskiej odległości umieścił piłkę pod poprzeczką bramki Kacpra Sasiaka. Wszystkie trzy bramki padły w przeciągu niespełna minuty.

W końcówce pierwszej połowy, po akcji dwójkowej z Mikołajem Kreftem swojego drugiego gola w tym meczu zdobył Mateusz Cyman, ustalając tym samym wynik do przerwy na 4:2.

KS Futsal Piła nie zamierzał jednak odpuszczać, czego dowodem był błyskawiczny, skompletowany w półtorej minuty hattrick autorstwa Wojciecha Węgrzyna, otwierający 2 połowę meczu. Brak koncentracji w szeregach AZS sprawił, że na kwadrans przed końcem meczu gospodarze zamiast kontrolować rezultat przy spokojnym prowadzeniu, zmuszeni byli odrabiać straty. I odrobili je, z nawiązką.

Wyrównał Piotr Wardowski, który w sytuacji sam na sam z bramkarzem zachował zimną krew, minął go w pełnym biegu i z ostrego kąta, lewą nogą posłał piłkę do siatki. Minutę później Akademicy ponownie prowadzili – ze skrzydła centrował Kewin Sidor, a akcję klatką piersiową zamknął Mateusz Cyman, co dla piwota AZS oznaczało skompletowanie hattricka w tym spotkaniu.

Po połowie godziny gry przewaga gospodarzy znów wynosiła dwa gole, a na listę strzelców uderzeniem z dystansu wpisał się Jakub Domżalski. To nie był jednak koniec emocji w tym spotkaniu, ponieważ swojego czwartego gola, strzałem od słupka, zdobył w 33 minucie meczu Wojciech Węgrzyn. I tym razem odpowiedź drużyny UG była natychmiastowa: asystował Wojciech Pawicki, a gola zdobył Piotr Wardowski. Kilkadziesiąt sekund później, strzałem z woleja, poprawił Jakub Domżalski. Ten sam zawodnik, kompletując hattricka 10 sekund przed końcem spotkania ustalił jego rezultat na 10 do 6 dla AZS.

12.kolejka I ligi futsalu, grupa północna: AZS UG Gdańsk – KS Futsal Piła 10:6 (4:2)

1:0 Maciej Urtnowski 4:41

1:1 Miłosz Wylęgała 5:41

2:1 Mateusz Cyman 15:13

3:1 Mikołaj Kreft 15:42

3:2 Kacper Kosmowski 16:10

4:2 Mateusz Cyman 18:02

4:3 Wojciech Węgrzyn 22:31

4:4 Wojciech Węgrzyn 23:18

4:5 Wojciech Węgrzyn 23:57

5:5 Piotr Wardowski 25:32

6:5 Mateusz Cyman 26:33

7:5 Jakub Domżalski 30:17

7:6 Wojciech Węgrzyn 33:00

8:6 Piotr Wardowski 34:05

9:6 Jakub Domżalski 34:39

10:6 Jakub Domżalski 39:50

Leave a Reply