Jesienią widowisko było przednie – czy Red Dragons i AZS UG to powtórzą?
Ligowy sezon 2021/2022 w STATSCORE Futsal Ekstraklasie powoli dobiega końca. W górze tabeli trwa walka o medale, na dole klasyfikacji – o utrzymanie. Drużynami, którym „nie grozi” już walka o te najważniejsze cele są zarówno AZS UG jak i Red Dragons Pniewy. Co nie oznacza, że spotkanie w 27. kolejce spotkań pomiędzy tymi ekipami nie będzie interesujące.
Czerwone Smoki to zespół, który do tego sezonu przystępował w glorii zdobywcy krajowego Pucharu i z mocnymi nadziejami na ścisłą czołówkę tabeli. Na 4 kolejki przed końcem rozgrywek klub z Pniew zajmuje 7 pozycję w klasyfikacji ligi, ale praktycznie bez większych szans na poprawienie swojej lokaty. O sytuacji w Red Dragons na finiszu rozgrywek opowiedział nam Rafał Gnybek, człowiek instytucja w pniewskim klubie.
Czy jesteście zadowoleni z dorobku punktowego i miejsca w tabeli na 4 kolejki przed końcem rozgrywek?
– Powinniśmy być zdecydowanie wyżej w tabeli i mieć więcej punktów, niestety słaba postawa w drugiej rundzie spowodowała obecną sytuację. Szkoda porażek w naszej hali w Pniewach, gdzie zawsze czujemy się doskonale, ale taki jest sport i trzeba się z tym pogodzić.
Jaki jest Wasz cel na finiszu ligi? Układ tabeli jest taki, że powinniście spoglądać raczej w dół, niż w górę tabeli.
– Po ostatniej pewnej wygranej w Polkowicach nasza sytuacja znacząco się poprawiła, ale oczywiscie przed nami jeszcze cztery kolejki do końca. Niedzielne spotkanie będzie dla nas równie ważne i wierzymy, że po tym meczu nasza sytuacja jeszcze się poprawi.
Przed sezonem ambicje zdobywcy Pucharu Polski były chyba wyższe, czego zabrakło w grze, żeby powalczyć o lepsze lokaty ?
– Ambicje ambicjami, ale o sukcesie decyduje wiele czynników, przede wszystkim aby walczyć o medale trzeba mieć odpowiedni budżet. Wyciągnęliśmy z tego co mamy więcej niż było to możliwe, być może niektórym się wydawało, że sukces można powtórzyć. W tym sezonie jednak pokonaliśmy Rekord Bielsko-Biała w meczu o Super Puchar, co jak pokazuje obecna sytuacja jest zadaniem niełatwym. W lidze zabrakło przede wszystkim szerokiej stabilnej kadry, ale jak napisałem wcześniej do tego potrzebne są finanse.
Jesienią w Gdańsku Red Dragons wygrali 4:3 po dramatycznym spotkaniu, jakie wnioski można wyciągnąć z tamtego spotkania?
– To był szalony mecz, niezwykle istotny dla gospodarzy, wyszarpaliśmy zwycięstwo mimo , że przegrywaliśmy w tym meczu. Tym razem sytuacja wygląda jednak zupełnie inaczej i trudno porównywać te dwa spotkania.
Dla Was wciąż liczy się każdy punkt, natomiast AZS UG walczy głównie o pozostawienie po sobie dobrego wrażenia, ponieważ już wiadomo, że w przyszłym sezonie zagra w I lidze. Czy to dla Was komfortowa sytuacja? Jakiego meczu się spodziewacie?
– Koncentrujemy się przede wszystkim na sobie i założeniach taktycznych przygotowanych przez nasz sztab. AZS UG owszem pożegnał się z ekstraklasą, ale mam nieodparte wrażenie, że szybko do niej może powrócić. Czasem zespół grający o przysłowiową pietruszkę, grający na luzie, może być groźniejszy od rywala grającego pod presją. Nie ma mowy o lekceważeniu przeciwnika, wierzymy, że w niedzielę niesieni dopingiem swoich kibiców, wzniesiemy się na wyżyny umiejętności i wygramy to spotkanie.
27. kolejka STATSCORE Futsal Ekstraklasy: Red Dragons Pniewy – AZS UG Gdańsk
Niedziela, 8 maja 2022, godzina 16:00, Pniewy