Na zakończenie futsalowej jesieni Akademicy podejmą beniaminka z Konina
Futsaliści AZS UG trwający sezon rozpoczęli od domowego spotkania z ligowym beniaminkiem z Pułtuska, a teraz zakończą rundę podejmując na własnym parkiecie innego nowicjusza szczebla centralnego – KKF Konin. Mecz będzie istotny z punktu widzenia układu tabeli na następne kilka tygodni, a ewentualny zwycięzca „przezimuje” przerwę w rozgrywkach w górnej połówce klasyfikacji ligowej.
Obie drużyny w tabeli dzielą zaledwie dwa oczka, co więcej, jedna i druga ekipa miała w ostatnich tygodniach swoje wzloty i upadki, lepiej radząc sobie w ofensywie niż przy bronieniu dostępu do własnej bramki. To zapowiada otwarty, ofensywny mecz, a jak wiadomo, takie kibice lubią najbardziej.
Więcej informacji o nowej drużynie w I-ligowym gronie udzielił nam trener zespołu KKF Konin, Przemysław Skibiszewski.
Wasza premierowa runda dobiega końca, jak oceniacie swoją postawę i wyniki w dotychczasowych 10 kolejkach?
– Premierowa runda pozostawia mieszane uczucia. Z jednej strony liczyliśmy się z trudami jakie niesie poziom pierwszej ligi lecz nikt nie zakładał, że w czterech kolejnych spotkaniach nie zdobędziemy punktów i w pewnym stopniu nie była to komfortowa dla nas sytuacja bo nigdy wcześniej tego nie doświadczyliśmy…
Pokazaliśmy jednak charakter i dalszą część już potoczyła się zgodnie z naszymi oczekiwaniami więc na krótkie podsumowanie osiągnęliśmy całkiem dobry wynik w tych 10 kolejkach.
Czy ekipa grająca w tej rundzie różni się od tej, która wywalczyła awans? Do jakich zmian doszło w drużynie KKF?
– Trzon zespołu stanowią zawodnicy którzy wywalczyli ten awans i od praktycznie początku istnienia klubu są z nami. Nie jesteśmy klubem który bazuje na transferach tylko tworzymy rodzinny klimat by każdy tu się czuł dobrze. Oczywiście pojawiły się nowe twarze by kadra była większa lecz są to młodzi zawodnicy z naszego regionu oraz doświadczony bramkarz, którzy dobrze wpasowali się w klimat zespołu.
W tabeli rzuca się w oczy liczba straconych przez Was goli, z czego to wynika i czy to ten element, nad którego poprawieniem pracujecie?
– Na pewno nie jest to powód do dumy, lecz ważniejsze jest zdobywanie punktów, tym bardziej gdy się jest beniaminkiem. Futsal to bardzo dynamiczna gra i ciężko jest wypracować taki styl by tych goli całkowicie nie tracić, lecz robimy wszystko, by te statystyki w przyszłości się poprawiły. Wynika to też z naszej bezpośredniej gry, gdzie czasem zbyt mocno myślimy o wyniku końcowym i zapominamy o dyscyplinie, koncentrując się jednocześnie na ataku.
Sporo bramek traci również AZS UG, co może zapowiadać ciekawy, otwarty mecz. Czego spodziewacie się po meczu w Gdańsku i co wiecie o ekipie Akademików?
– Wyniki pokazują, że faktycznie udział jednych czy drugich powoduje wielkie emocje i to, co kibice lubią najbardziej, czyli bramki, więc mam nadzieję, że tym razem też tak będzie. Z ogromnym szacunkiem i respektem podchodzimy do każdego rywala i tak też będzie w Gdańsku mając na uwadze ich bogatą historię w rozgrywkach Futsalowych. Nie zmienia to jednak faktu, że znamy również swoją wartość i w każdym meczu chcemy zaprezentować się z jak najlepszej strony, by w efekcie zdobywać pełną pulę.
Jakie są cele i ambicje klubu z Konina w premierowym sezonie rozgrywek I ligi?
– Podstawowy cel to oczywiście zapewnienie sobie utrzymania i możliwość gry w kolejnym sezonie na poziomie I ligi. Ambicje natomiast są takie, by rozwijać się na każdy możliwy sposób, czy to sportowy, czy też organizacyjny, by marka KKF Konin była jeszcze bardziej rozpoznawalna.
11. kolejka I ligi futsalu, grupa północna: AZS UG Gdańsk – KKF Konin
Sobota, 2 grudnia 2023, godzina 18:00, Hala Centrum Sportu GUMed, ul. Dębowa 21