CO NOWEGO?

Zadanie wykonane – drużyna Uniwersytetu Gdańskiego awansowała do finałów Akademickich Mistrzostw Polski

W dniach od 3 do 6 lutego sekcja futsalu AZS Uniwersytetu Gdańskiego przebywała w Toruniu na turnieju półfinałowym Akademickich Mistrzostw Polski. Celem podopiecznych Wojciecha Pawickiego był awans do turnieju finałowego. I ten cel udało się osiągnąć.

Gdańszczanie jak burza przeszli przez fazę grupową, odnosząc w niej komplet zwycięstw i awansując do ćwierćfinału z pierwszego miejsca.

Grupa C

Uniwersytet Gdański – ZUT szczecin 4:0 (bramki dla UG: Gerlee, Domżalski, Pawicki, Sidor)

Uniwersytet Gdański – UAM Poznań 4:2 (bramki: dla UG: Kreft 2, Domżalski 2)

Uniwersytet Gdański – PP Poznań 4:2 (bramki dla UG: Sidor, Pawicki, Gerlee, Bejnarowicz)

Zwyczajowo już podczas turniejów półfinałowych AMP najważniejszymi spotkaniami są mecze ¼ finału, ponieważ zwycięstwo w nich najczęściej gwarantuje awans do imprezy głównej. 

Początek spotkania przeciwko Uniwersytetowi Szczecińskiemu zdawał się układać po myśli gdańszczan, którzy na przerwę schodzili prowadząc 2:0 po golach Kewina Sidora i Mikołaja Krefta. Bramka kontaktowa na początku drugiej połowy nie zbiła z tropu graczy UG, bo kilkanaście sekund później na listę strzelców wpisał się Wojciech Pawicki. Rywale przycisnęli dopiero w końcówce spotkania, najpierw zbliżając się na 2:3, a następnie wyrównując 15 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziego. Remis 3:3 w regulaminowym czasie gry oznaczał konkurs rzutów karnych.

Próbę nerwów lepiej zaliczyli gdańszczanie: do siatki trafiali Mikołaj Kreft, Kewin Sidor i Jakub Domżalski, a Kacper Sasiak zaliczył udaną interwencję, co ostatecznie dało Uniwersytetowi Gdańskiemu przepustkę do półfinału.

Ćwierćfinał

Uniwersytet Gdański – Uniwersytet Szczeciński 3:3, karne 3:1 (bramki dla UG: Kewin Sidor, Mikołaj Kreft, Wojciech Pawicki)

Tym samym gdańscy Akademicy osiągnęli swój cel na ten turniej, czyli awans na imprezę finałową, która w dniach 23-26 lutego odbędzie się w Krakowie. Mając na uwadze ten fakt, a także niedzielny mecz 1/16 finału Pucharu Polski w Sierakowicach, trzon drużyny powrócił do Gdańska, a do spotkań decydujących o ostatecznej kolejności w toruńskim turnieju drużyna Uniwersytetu Gdańsk przystąpiła w okrojonym składzie.

Młodsi gracze, wspomagani na parkiecie przez Wojciecha Pawickiego w spotkaniu półfinałowym pokazali się z dobrej strony w konfrontacji derbowej z ekipą AWFiS Gdańsk. Co prawda rywale po 7 minutach gry prowadzili już 2:0, ale gol kontaktowy Dominika Bejnarowicza chwilę przed przerwą sprawił, że druga odsłona praktycznie do samego końca była emocjonująca, a zespół UG miał swoje okazje na wyrównanie. Ostatecznie to jednak AWFiS wykorzystał coraz ryzykowniejszą grę uniwersyteckiej ekipy i golem do opuszczonej, pustej bramki rywale zamknęli mecz przy rezultacie 3:1

Półfinał

 Uniwersytet Gdański – AWFiS Gdańsk 1:3 (bramka dla UG: Dominik Bejnarowicz)

W małym finale Uniwersytet Gdański zmierzył się z ekipą PUSS Piła. Pierwsza połowa spotkania przypominała w przebiegu nieco mecz półfinałowy – gdańszczanie dość szybko stracili dwa gole, ale za sprawą Błażeja Drabarka złapali kontakt i długimi fragmentami rywalizacja była zacięta. Niestety, po przerwie drużyna z Piły zdobywała kolejne bramki, a gra va banque gdańszczan nie tylko nie przynosiła efektów w ofensywie, ale i kosztowała UG stratę kolejnych bramek. Co ciekawe, dokładnie 5 minut po zakończeniu tego meczu ponad 200 kilometrów dalej, w Sierakowicach, drużyna AZS UG rozpoczęła spotkanie 1/16 Pucharu Polski z We-Metem Kamienica Królewska.

Mecz o 3. miejsce

Uniwersytet Gdański – PUSS Piła 1:7 (bramka dla UG: Błażej Drabarek)

Leave a Reply