CO NOWEGO?

Akademickie derby STATSCORE Futsal Ekstraklasy dla AZS UW

Nie udało się drużynie AZS UG pokonać drużyny AZS UW w akademickich derbach STATSCORE Futsal Ekstraklasy. Po wyrównanym spotkaniu gości wygrali 5:2, decydujące o bramki strzelając w samej końcówce spotkania.

Początek meczu należał do gości, ale z ich optycznej przewagi niewiele wynikało. Futsaliści UW strzały oddawali głównie z daleka i były one albo niecelne, lub nie mogły zaskoczyć Kacpra Sasiaka. Z kolei przy ataku pozycyjnym warszawianom brakowało precyzji bądź dokładnego, ostatniego podania. W czasem coraz śmielej zaczęli poczynać sobie Akademicy z Gdańska, a kilka szybkich, składnych akcji z pierwszej piłki o mało nie zakończyło się bramką. Rezultat jednak długo nie ulegał zmianie. Dopiero po kwadransie gry w końcu zrobiło się trochę ciekawiej na tablicy wyników. Najpierw za faul taktyczny w środku boiska czerwoną kartkę obejrzał kapitan gości, Radosław Marcinkowski. Grę w przewadze gdańszczanie wykorzystali praktycznie już przy pierwszej akcji. Piłka długo krążyła między Karolem Majchrzakiem i Mikołajem Kreftem, aż ten drugi dokładnie przymierzył w samo okienko warszawskiej bramki. AZS UG wyszedł na prowadzenie 1:0. I gdy wydawało się, że wynik ten utrzyma się do przerwy, na 42 sekundy przed końcem pierwszej połowy potężnym, precyzyjnym uderzeniem z dystansu popisał się Tomasz Buczek, który tym samym doprowadził do wyrównania. Więcej goli w tej części gry już nie padło.

Po zmianie stron przez długi czas toczyła się twarda, wyrównana walka, nie brakowało sytuacji podbramkowych zarówno dla jednej jak i dla drugiej drużyny, ale raczej nie były to okazje z kategorii tych stuprocentowych. Dopiero po połowie godziny gry rezultat uległ zmianie po golu Vitalia Lisnychenki, który z bliskiej odległości posłał piłkę do bramki w zamieszaniu podbramkowym.

4 minuty później AZS UW wyprowadziło kontrę, a dokładne podanie gości interweniujący wślizgiem Wojciech Pawicki przeciął tak niefortunnie, że skierował piłkę do własnej siatki. W odpowiedzi Akademicy z Gdańska od razu wycofali bramkarza i już pół minuty później cieszyli się z bramki. Futsalówkę wbitą w pole karne z bocznej strefy boiska „wypluł” bramkarz AZS UW, ta spadła pod nogi Dominikowi Depcie, który bombą z bliskiej odległości zdobył kontaktowe trafienie.

Miejscowi założyli hokejowy zamek na połowie gości, którzy mieli dużo szczęścia broniąc sytuację z 38 minuty gry. Wysoką piłkę na własnej połowie wywalczył, a następnie do pustej bramki miejscowych skierował Michał Klaus. Rezultat spotkania na 2 do 5 na 58 sekund przed końcem meczu ustalił Vitalii Lisnychenko.

17. kolejka STATSCORE Futsal Ekstraklasy: AZS UG Gdańsk – AZS UW DARKOMP Wilanów 2:5 (1:1)

1:0 Mikołaj Kreft 15:15

1:1 Tomasz Buczek 19:18

1:2 Vitalii Lisnychenko 30:48

1:3 Wojciech Pawicki (samobójcza) 34:15

2:3 Dominik Depta 34:47

2:4 Michał Klaus 37:26

2:5 Vitalii Lisnychenko 39:02

Leave a Reply