CO NOWEGO?

Przedostatni krok w kierunku Ekstraklasy? AZS UG podejmie Team Lębork

W poprzednim sezonie oba te zespoły rywalizowały ze sobą na najwyższym stopniu rozgrywek, w tym Team Lębork jest jedną z ostatnich przeszkód na drodze Akademików do powrotu do Futsal Ekstraklasy. W pierwszej rundzie spotkanie tych drużyn było zacięte i emocjonujące do ostatnich sekund, teraz również zapowiada się ciekawie. Tym bardziej, że gdańszczanie po prostu muszą ten mecz wygrać.

Po weryfikacji wyniku spotkania z Piłą wciąż wszystko jest w rękach, nogach i głowach podopiecznych Wojciecha Pawickiego. Trzeba wygrać dwa pozostałe spotkania, żeby bezpośrednio awansować do krajowej elity. W pierwszym z nich Akademicy podejmą Team Lębork, z którym w pierwszej rundzie zwyciężyli na wyjeździe 3:2. Czy będzie to ostatni mecz AZS UG w tym sezonie na własnym parkiecie? W klubie nikt nie ukrywa, że sprawę awansu lepiej rozstrzygnąć bez konieczności rozgrywania baraży, więc warto skorzystać z być może ostatniej w najbliższych miesiącach okazji, żeby zobaczyć gdańszczan w akcji na żywo.

Tym bardziej, że rywale nie wybierają się do Gdańska jedynie na wycieczkę, tylko zamierzają powalczyć o ligowe punkty, które mogą mieć wpływ na końcową pozycję Teamu Lębork w ligowej tabeli. Na nasze przedmeczowe pytania odpowiedział trener sobotnich rywali, Wojciech Pięta.

Na dwie kolejki przed końcem rozgrywek Wasza sytuacja w tabeli jest już dość klarowna – jak oceniacie swoją postawę w tym sezonie?

– Miejsce w tabeli mówi wszystko. Nikt nie jest zadowolony z wyniku, na który wpływ miały różne czynniki.

Między sezonami doszło do dużych zmian w kadrze pierwszego zespołu, czy przed kolejnym sezonem zanosi się na kolejną rewolucję, czy będzie spokojniej? W jaką stronę pójdzie klub?

– Zarówno przed sezonem jak i później w przerwie między rundami doszło do olbrzymich zmian w zespole, co musiało wpłynąć na jakość gry. Zawodnikom, którzy do nas dołączyli należą się olbrzymie brawa za zaangażowanie, chęć nauki, atmosferę, którą stworzyli i tylko żałuję, że kilka meczów wymknęło nam się spod kontroli w końcowych fragmentach. Myślę, że jedna lub druga wygrana w tamtych spotkaniach napędziłaby ten zespół. Nie planujemy rewolucji, ale co się wydarzy, to czas pokaże.

W 21. kolejce spotkań zagracie na wyjeździe z liderem z Gdańska, w rundzie jesiennej po dramatycznej końcówce ulegliście AZS UG 2:3, jakie wnioski można wynieść z tamtego spotkania?

– Mecze z UG to już dość długa historia. Jednak ten, który nas czeka nie będzie miał nic wspólnego z ostatnim ze względu na zawodników, którzy w nim wystąpią.  Zdecydowanie doświadczenie jest po stronie Akademików.

Do meczu w Gdańsku podejdziecie bez presji, podczas gdy gdańszczanie wciąż walczą o awans do Ekstraklasy – jak ten fakt może wpłynąć na przebieg spotkania?

– Gdańszczanie odzyskali punkty za Piłę i wszystko jest w ich rękach. My mamy swoje cele i na pewno zrobimy wszystko, żeby nie ułatwić im zadania.

Czy myślicie już o kolejnych rozgrywkach, czy raczej czas na podsumowania i plany na przyszłość będzie po zakończeniu sezonu?

– Tak, powoli już myślimy nad kolejnym sezonem. Zostały przeprowadzone pierwsze rozmowy. Musimy zmienić wewnątrz klubu wiele spraw, które mam nadzieję usprawnią funkcjonowanie.

21. kolejka I ligi futsalu, grupa północna: AZS UG Gdańsk – LSSS Team Lębork

Sobota, 15 kwietnia 2023, godzina 19:00, hala przy ul. Smoleńskiej 5/7

Leave a Reply