CO NOWEGO?

Derby Polski północnej – AZS UG zagra na wyjeździe z Futsalem Szczecin

Futsal Szczecin to jedna z tych ekip, która po 15 kolejkach sezonu 2023/2024 nie ma już większych szans ani na awans do krajowej elity (strata 13 punktów do strefy barażowej), ani nie musi martwić się o ewentualny spadek (11 oczek przewagi nad 11 lokatą). Nie ulega jednak wątpliwości, że ekipa z województwa zachodnio-pomorskiego to czołowa drużyna rozgrywek, a jak sytuacja w tabeli podziała na rywali futsalistów AZS UG, przekonamy się w najbliższą niedzielę.

Futsal Szczecin po 15 kolejkach rozgrywek grupy północnej I ligi zajmuje wysoką, 4. lokatę i w meczu z Akademikami na własnym parkiecie z pewnością będzie faworytem. Młoda ekipa AZS UG z kolei wie, jak wygrywać z niedzielnym rywalem, ponieważ zdobyła komplet punktów podczas jesiennej konfrontacji, musi natomiast poprawić grę na wyjazdach, jeśli zamierza zakończyć sezon w górnej połówce tabeli.

O sytuację w obozie Futsalu Szczecin spytaliśmy bramkarza tej ekipy, a przy okazji chyba najbardziej rozpoznawalnego zawodnika tej klasy rozgrywkowej, Radosława Janukiewicza.  

Jak przebiegały przygotowania do rundy rewanżowej i czy w kadrze pierwszego zespołu zaszły jakieś zmiany?

– W okresie przerwy zimowej cały czas trenowaliśmy wspólnie z zespołem U-19. Do drużyny dołączyło 2 zawodników: Wiktor Kolesnyk i Adrian Krzywicki, którzy właściwie trenowali z nami już w jesiennej rundzie. Po zakończeniu rozgrywek Centralnej Ligi Juniorów do kadry pierwszego zespołu zostali włączeni również Andrii Zhupanov i Karol Tomaszewski.

Początek rundy wiosennej w Waszym wykonaniu nie był najlepszy, ale w ostatnich wynikach widać już poprawę, czy rzeczywiście forma rośnie i czym może być to spowodowane?

– W przegranych meczach z Dragon Bojano i Futbalo Białystok nie byliśmy gorszą drużyną. Zresztą obie porażki były tylko różnicą jednej bramki. Zabrakło koncentracji i trzeba pamiętać, że są nowi zawodnicy, którzy potrzebują czasu, aby lepiej rozumieć się na parkiecie.

Jesienią do Gdańska jechaliście jako lider rozgrywek, świetnie rozpoczęliście spotkanie, ale do Szczecina wracaliście bez punktów. Czego spodziewacie się po rewanżu i jakie wnioski można wynieść z tamtego meczu?

– To była kwestia czasu kiedy drużyna z Gdańska zacznie wygrywać swoje mecze. To młody zespół, ale macie doświadczonego trenera. Kolejne mecze to potwierdziły, że także z innymi rywalami potraficie zdobywać cenne punkty. W następnym sezonie będziecie bardziej wymagającym rywalem. W Szczecinie zawsze stawiamy wysoko poprzeczkę naszym przeciwnikom i nie wyobrażamy sobie porażki w tym meczu.

Dysponujecie drugim najskuteczniejszym atakiem grupy północnej I ligi, ale również sporo bramek tracicie, Wasze mecze są bardzo ciekawe dla postronnych widzów. Z czego to wynika i czy rzeczywiście obronę uważacie za swoją piętę achillesową?

– Prowadząc grę i stosując atak pozycyjny zawsze jest ryzyko straty piłki i szybkiej kontry rywala. W niektórych meczach niepotrzebnie gotowały nam się głowy, traciliśmy koncentrację i w konsekwencji kilka bramek. W wyjazdowym meczu w Świeciu straciliśmy 11 bramek, co się nam nigdy nie zdarza. Ale wtedy pojechaliśmy bardzo okrojonym składem i mieliśmy szpital w zespole. Poza tym w składzie mamy sporo nowych zawodników. Dołączyli do nas na początku sezonu i w wiosennej rundzie. Oni także potrzebują czasu, żeby lepiej rozumieć się na parkiecie. Jeśli na siłę mielibyśmy szukać naszej pięty Achillesa to dalekie wyjazdy. Trener nie zawsze ma do dyspozycji wszystkich zawodników.

Na tym etapie rozgrywek „nie grozi” Wam ani awans, ani tym bardziej spadek, o co walczycie w tym sezonie i jakie są cele sportowe na końcówkę zmagań ligowych?

– To prawda, dlatego mamy komfort, który pozwala dawać szansę gry i rozwoju naszej młodzieży. Na pewno chcemy osiągnąć lepszy wynik niż w poprzednim sezonie. Na koniec rozgrywek chcemy być wyżej w tabeli, poprawić nasz bilans bramek i zdobytych punktów. Łatwo nie będzie wskoczyć na podium, ale 4. miejsce też będzie naszym dużym sukcesem.

16. kolejka I ligi futsalu, grupa północna: Futsal Szczecin – AZS UG Gdańsk

Niedziela, 3 marca 2024 roku, godzina 18:00, Szczecin

Leave a Reply