CO NOWEGO?

Zabrakło skuteczności – AZS UG przegrywa z Dremanem

Akademicy do meczu przystąpili podbudowani ostatnim ligowym zwycięstwem i dobrą rywalizacją z Constractem w pucharze. Mimo wyrównanej gry to ekipa Dremana okazała się lepsza i zgarnęła 3 pkt. Kluczowe było niewykorzystanie przewagi po czerwonej kartce dla przeciwników.

Początek spotkania odpowiadał przewidywaniom większości – to Dreman prowadził grę z przerwami na kontrataki Akademików. Goście, zdeterminowani po porażce w ostatniej kolejce, napierali na bramkę Sasiaka od samego początku i trzeba przyznać, że gdański bramkarz świetnie sobie radził ze strzałami przeciwników. Starania gospodarzy przerwał na chwilę Mikołaj Kreft. Kapitan Akademików poprowadził lewą stroną groźną akcję, ale jego strzał wyciągnął Burduja. W 12. minucie indywidualną akcję 1 na 3 wyprowadził Domżalski, który świetnie minął przeciwników i od słupka trafił do siatki! Niestety od razu po rozpoczęciu wyrównali goście – w polu karnym niekryty był Tomasz Lutecki. Najskuteczniejszy strzelec Dremana wykorzystał ten fakt i ustawił wynik na 1:1. Trzy minuty później piłka trafiła do Serhii Fila, a ten niesygnalizowanym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie 1:2. Do szatni Akademikom bramkę wbił jeszcze Andre Luiz po ładnej akcji i uderzeniu z pierwszej piłki. Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:3 dla gości z Opolszczyzny.

Druga połowa wyglądała zupełnie inaczej. Zawodnicy AZS-u odważniej atakowali rywali i oddawali zdecydowanie więcej strzałów. W międzyczasie drugą żółtą kartę obejrzał Mauro Sanchez, jednak Akademikom nie udało się wykorzystać tej szansy. Taki obraz gry utrzymywał się mniej więcej do 30. minuty. Wtedy bramkę numer 4 dla gości zdobył Krzysztof Elsner. Pierwszy strzał tego zawodnika obronił Sasiak, jednak przy dobitce nie miał już nic do powiedzenia. W odpowiedzi koszulkę lotnego bramkarza ubrał Mikołaj Kreft. Na 5 minut przed końcem fakt gry Akademików z lotnym wykorzystał Tomasz Lutecki – najlepszy strzelec Dremana kopnął przez całe boisko do pustej bramki i dał ekipie z Komprachcic piątą bramkę. Odpowiedzieć zdołał jeszcze Kewin Sidor, który techniczną podcinką oszukał goalkeepera. To była ostatnia bramka w tym spotkaniu, a wynik zatrzymał się na 2:5 – 3 pkt zdobył Dreman Opole Komprachcice.

AZS UG – Dreman Opole Komprachcice 2:5

1:0 Domżalski 11’11

1:1 Lutecki 11’34

1:2 Fil 14’46

1:3 Andre 19’20

1:4 Elsner 29’45

1:5 Lutecki 34’47

2:5 Sidor 36’14

Leave a Reply