CO NOWEGO?

Kewin Sidor: mam nadzieję, że wykorzystamy swoje doświadczenie z Ekstraklasy

Kewin Sidor był jednym z wyróżniających się zawodników AZS UG w poprzednim sezonie. W swoim pierwszym sezonie w Futsal Ekstraklasie 27-letni futsalista zdobył 16 ligowych bramek i nie było po nim widać debiutanckiej tremy. Jednocześnie grający w poprzednim sezonie na pozycji pivota zawodnik podkreśla, że wciąż jeszcze uczy się futsalu i uważa, że w jego grze jest wiele do poprawy, czym z kolei daje przykład swoim młodszym kolegom, którzy przeszli podobną drogę – z pełnowymiarowego trawiastego boiska do hali i gry w futsal.

Przed zbliżającym się sezonem w I lidze trudno nie upatrywać w Kewinie jednego z podstawowych graczy zespołu Wojciecha Pawickiego. Zobaczmy, jak sam futsalista zapatruje się na rozgrywki I ligi i jakie wnioski wyciągnął z gry w krajowej elicie.

Jak ocenisz swój pierwszy sezon w Ekstraklasie, zarówno osobiście jak i drużynowo? Czego zabrakło do utrzymania?– Osobiście dobrze, rozwinąłem się jako zawodnik i dołożyłem do tego niezłe statystki jak na pierwszy sezon w Ekstraklasie.  Drużynowo na pewno lekkie rozczarowanie i niedosyt. Uważam, że zabrakło nam w tym sezonie 2-3 doświadczonych zawodników.

Czy poziom gry w Ekstraklasie w jakiś sposób Cię zaskoczył? Czy myślisz, że jesteś lepszym futsalistą, niż przed rokiem?

– Szczerze mówiąc to bardzo zaskoczył, przepaść między I ligą a ekstraklasa jest ogromna. Przede wszystkim różnicę robią zagraniczni zawodnicy, którzy byli praktycznie w każdej drużynie. Jeśli chodzi o moją osobę, to czuję, że jestem lepszym futsalistą ale jest jeszcze dużo do poprawy w mojej grze .

O co Twoim zdaniem AZS UG powalczy w tym sezonie rozgrywek I ligi? Czy doświadczenia z ostatniego sezonu dadzą Wam przewagę nad zespołami z I ligi i w czym może się to przejawiać?

– Myślę , że będziemy w czołówce, ale czas pokaże na jakim jesteśmy aktualnie poziomie . Doświadczenie zawsze pomaga i to chcemy wykorzystać w tym sezonie, osobiście oczekuję, że zdominujemy przeciwników w każdym meczu i narzucimy swój styl gry.

W Ekstraklasie pokazałaś się z dobrej strony, w dodatku byłeś najskuteczniejszym zawodnikiem AZS UG. Były jakieś propozycje pozostania w Ekstraklasie, czy stwierdziłeś, że Twoja misja w AZS UG nie dobiegła jeszcze końca?

– Były propozycje od drużyn z 1 ligi ale podjąłem decyzję, że najlepsza droga na rozwój to zostać w AZS UG na kolejny sezon.

Przebyłeś drogę od piłkarza grającego na trawie do futsalowej Ekstraklasy. Co poradziłbyś swoim młodszym kolegom, którzy starają się przebić do pierwszej drużyny AZS UG? Kto Twoim zdaniem może zrobić postęp w zbliżającym się sezonie?

– Najważniejsze słuchać wskazówek trenera i walczyć o skład na każdym treningu. Myślę, że w tym sezonie będą mieli więcej szans na pokazanie swoich umiejętności. Szymon Kuzio i Dawid Lewczuk to zawodnicy, którzy zdobyli kilka minut w ekstraklasie, jeżeli będą ciężko pracować, trener da im szanse pokazania swoich umiejętności.

Jak oceniasz potencjalny układ sił w grupie północnej I ligi? Które drużyny będą się liczyły w walce o awans, kto może zrobić niespodziankę?

– We-Met Sierakowice, Team Lębork,  zespoły z Białegostoku – myślę, że to będą drużyny walczące o awans. Niespodzianką w tym sezonie może być drużyna ze Świecia. Liga zapowiada się ciekawie, ale mam nadzieję, że to my będziemy drużyną dominującą, pokażemy dobry futsal i wykorzystamy nasze doświadczenie z Ekstraklasy.

Rozgrywki grupy północnej I ligi drużyna AZS UG rozpocznie w weekend, 24-25 września, wyjazdowym meczem w Świeciu.

Leave a Reply