CO NOWEGO?

TAF Toruń chce się przełamać w spotkaniu z Akademikami

TAF Toruń to aktualnie „czerwona latarnia” grupy północnej rozgrywek I ligi, z kompletem porażek na koncie. Myli się jednak ten, kto uważa, że Akademików z Gdańska czeka w Toruniu łatwa przeprawa. Gospodarze niedzielnego spotkania mogą mówić o braku szczęścia w bieżącym sezonie, a co najmniej w kilku spotkaniach punkty były na wyciągnięcie ręki ekipy trenera Mateusza Kończalskiego. Fiutsalistów AZS UG czeka bardzo trudne zadanie.

Nie ulega wątpliwości, że starcie z Toruńską Akademią Futsalu to dla gdańszczan „mecz pułapka”, ponieważ TAF z jednej strony jest ostatni w tabeli i każdy będzie oczekiwał zwycięstwa ekipy AZS UG, z drugiej natomiast miejscowi zagrają przed własną publicznością, zdeterminowani, żeby przełamać ligową niemoc. Ku przestrodze warto także przypomnieć, że z ligowego dwumeczu z tym rywalem w poprzednim sezonie Akademicy wyszli z zaledwie jednym oczkiem na koncie. Nie ulega wątpliwości, że na to spotkanie Akademicy muszą wyjść w stu procentach skoncentrowani i w pełni zmotywowani, żeby sięgnąć po komplet punktów.

Jaka atmosfera panuje w drużynie z Torunia? O to spytaliśmy wspomnianego już szkoleniowca TAF, Mateusza Kończalskiego.

Początek sezonu jest dla TAF bardzo ciężki, drużyna zamyka ligową tabelę. Jak oceniacie pierwsze 7 kolejek tego sezonu?

– Spodziewaliśmy się, że początek sezonu będzie dla nas wymagający. Praktycznie dysponuję całkowicie inną kadrą, niż w poprzednim sezonie. W dodatku jest ona oparta w dużej części na naszych 16-letnich wychowankach co powoduje, że uczymy się znów pierwszej ligi. Jest to dla nas proces, który wierzymy, że przyniesie niedługo wymierny efekt.

W trzech meczach ulegliście rywalom zaledwie jedną bramką, czego najbardziej brakuje drużynie, żeby otworzyć w końcu konto punktowe?

– Brakuje tego przysłowiowego „szczęścia”, abyśmy wreszcie wystartowali z punktami. Jako trener w każdym spotkaniu wierzę w swoich zawodników. Mecze w których przegrywamy jedną bramką pokazują, że idziemy w dobrą stronę.

Jak przebiegały przygotowania do trwającego sezonu i czy w kadrze pierwszej drużyny doszło do zmian?

– Przygotowania do sezonu przebiegały trochę pod dyktando ruchów transferowych w naszym klubie. W sumie aż czterech zawodników odeszło do Futsal Ekstraklasy. Kolejny wzmocnił Futsal Świecie, który aspiruje do awansu. Również, niestety z gry w klubie musiał zrezygnować były reprezentant Polski U19 – Mateusz Anuszewski, który podjął studia… notabene w Gdańsku 🙂

W 8. kolejce podejmiecie AZS UG, drużynę, z którą w poprzednich rozgrywkach ugraliście 4 punkty. Czy to odpowiedni rywal, żeby się przełamać? Jaki scenariusz może mieć to spotkanie?

– Zgadza się. W sumie, w poprzednim sezonie cztery punkty w starciach z AZS UG przyczyniły się znacząco do… braku awansu „Akademików” do Futsal Ekstraklasy. W tym sezonie liczymy znów na powtórzenie dobrych wyników.

Jakie są cele i ambicje TAF w bieżącym sezonie?

– Przede wszystkim zrobimy wszystko, aby się utrzymać. Dla nas jednak najważniejszym aspektem jest szkolenie młodych wychowanków naszego klubu, którzy grają już w 1 lidze oraz CLJ U19, która już niedługo wystartuje.

8. kolejka I ligi futsalu, grupa północna: TAF Toruń – AZS UG Gdańsk

Niedziela, 12 listopada 2023, godzina 19:00, Toruń.

Leave a Reply